Społecznościowy legion samobójców

Cywilizacja śmierci

Niektórzy mówią o naszej cywilizacji, że jest cywilizacją śmierci. Zanieczyszczenia, kiepskiej jakości jedzenie, chemia w powietrzu, wodzie, w przedmiotach codziennego użytku, a nawet ruchy społeczne czy przepisy prawa, które krótko mówiąc nie są zbytnio pro-life, to wszystko powoduje, że jakość i długość naszego życia szybciutko się skraca.

Jakby tego było mało do zatrutych Ftalanem zabawek czy przedmiotów codziennego użytku nasyconych BPA, smogu czy nafaszerowanej konserwantami żywności, dochodzą social media, a właściwie ich użytkownicy. Wraz z upowszechnieniem się nowych social mediów jak TikTok czy Instagram, pojawiło się zjawisko społecznościowych wyzwań zwane z języka ang. challenge.

Co, że ja tego nie zrobię...?!

Zasada jest prosta, zrób coś nietypowego, najlepiej niebezpiecznego czego nie potrafią lub boją się zrobić inni i pochwal się tym w serwisie. Z tymi challenge-ami jest jednak pewien problem. Często są to bardzo głupie i niebezpieczne zachowania zakrawające czasami o sadomasochizm czy śmierć.

Oto niektóre z nich. Chronologia może nie do końca adekwatna, ale ukazująca długofalowy proceder.

Uwaga! Podane przykłady mają charakter informacyjny mający na celu przestrzec Cię przed takiego typu wyzwaniami/grami, a nie zachęcać do udziału w nich.

Rok 2013

Cinnamon challenge¹

Wyzwaniem jest połknięcie łyżki stołowej cynamonu, bez popicia go wodą. Efekt… krztuszenie się, a nawet duszenie, wymioty, ból w klatce piersiowej i ogólne problemy z oddychaniem.

Rok 2014

Fire challenge²

Osoba filmuje sama lub ktoś filmuje osobę, która oblewa się łatwopalną substancją, a następnie podpala i próbuje ugasić płomienie zanim dojdzie do poparzeń. Na próbach często się kończy, a efektem ubocznym jest fakt, że dzieciaki trafiają do szpitali z różnymi stopniami poparzeń skóry, nie rzadko kilkunasto, a nawet kilkudziesięciu procentowymi poparzeniami ciała.

Rok 2016

Hot Pepper Challenge^{3 4}

Polega na zjedzeniu super-ostrej papryczki chili, której zjedzenie może nie zabija, ale kapsaicyna zawarta w papryczkach może doprowadzić do paraliżu oddechowego. Jakie są lub mogą być skutki niewydolności oddechowej, chyba nie trzeba pisać.

Rok 2017

Był jednym z tych gdzie pojawił się prawdziwy wysyp niebezpiecznych wyzwań i gier komputerowych, które dosłownie doprowadzały ludzi do śmierci.

Niebieski wieloryb^{5 6}

Gra o której było dość głośno, a to za sprawą bezmyślnego wykonywania przez graczy zadań, a właściwie tego ostatniego, którym było popełnienie samobójstwa. Gościa, który stworzył tą grę na szczęście ujęto.

Zostań wróżką ognia⁷

Kolejna niebezpieczna gra/challange, której celem było, aby dzieci przebrały się za elfy, poodkręcały kurki z gazem, a następnie wypowiedziały pewną „magiczną” kwestię. Efekty jakie miały miejsce w wyniku wybuchu gazu łatwo przewidzieć.

Ultimate Selfie challenge^{8 9}

Którego celem jest zrobienie samemu sobie zdjęcia w momencie zaistnienia niebezpiecznej sytuacji np. zrobić sobie zdjęcie na tle pędzącego pociągu lub wejść na kilkuset metrowy budynek lub wieżę i zrobić sobie tam zdjęcia. Dla niejednego śmiałka skończyło się to tragicznie.

48 hours challenge¹⁰

Polega na dosłownym zniknięciu człowieka na 48 godz., gdzie nikt nie wie co się z nim dzieje. Przez 2 dni osoba ta nie odbiera telefonów, nie pojawia w domu, a nawet w social mediach. Idealna przykrywka dla seryjnego mordercy.

Salt and Ice Challenge¹¹

Polega na nasypaniu sobie soli na rękę i położeniu na nią kostki lodu. Mikstura powoduje nagły spadek temperatury nawet do -28 st. Celsiusza. Kto wytrzyma najdłużej ten wygrywa. Efekt… odmrożenia i poparzenia skóry, których ślad zostaje do końca życia.

Rok 2018

MOMO challenge^{12 13}

Po instalacji komunikatora WhatsApp, gra polega na zaakceptowaniu zaproszenia od lalki MOMO, która nie dość że wygląda upiornie, to po czasie zaczyna zadawać użytkownikom komunikatora niepokojące zadania, aż po ostanie jakim jest… samobójstwo. Nie przypomina Wam to pewnej niebieskiej rybki z 2017 roku…

Pass out challenge lub Black out challenge^{14 15}

Niezwykle niebezpieczne wyzwanie. Polega na chwilowym odcięciu dopływu tlenu i w teorii chwilowej utracie przytomności. Poza omdleniem poprzez niedotlenienie mózgu, efektem jakim można doświadczyć podczas tego chellenge-u to rozbita głowa i potencjalne ryzyko wylądowania w kostnicy o czym przekonała się 10-latka z USA¹⁶.

Doszło nawet do procesu sądowego między matką zmarłego dziecka, a platformą TikTok.

Call Blaze and The Monster Machine aka Happy Slabby¹⁷

Jest to pseudo gra, która po zainstalowaniu nie przypomina w żaden sposób gry, gdyż jedynie co możemy zrobić po wykonaniu połączenia, to odsłuchać głos faceta, który przy końcu wypowiadania swojej kwestii mówi coś w stylu: „ten nóż poprawi Twój wygląd, gdy będzie się lepił do Ciebie”. Na szczęście aplikacja nie jest już dostępna w Google Play i Apple Store.

Hot water challenge^{18 19}

Był Ice bucket challange gdzie marnowano hektolitry zimnej wody wylewając je na głowę, a co powiecie na Hot water challenge. Różnica jest taka, że zamiast zimnej wody jest wrzątek, który się pije przez słomkę. Nie muszę chyba nikomu pisać co się dzieje ze ciałem przy kontakcie z wrzątkiem.

Rok 2020

Straszny Goofy²⁰

Podobnie jak w przypadku lalki MOMO, tym razem otrzymujemy zaproszenie od osoby, która posługuje się wizerunkiem Goofy'ego. Podobnie jak w przypadku straszydła MOMO, jeśli zaakceptuje się zaproszenie, wtedy otrzymuje się listę zadań do wykonania. Jak to z zadaniami od nieznajomych bywa, są one różne i różnie się mogą skończyć.

Nutmeg challenge²¹

Był cynamon, a co powiecie na łyżkę gałki muszkatołowej. Ta powszechnie znana przyprawa do gotowania może spowodować, że po jej zjedzeniu możemy za frajer otrzymać ból brzucha, wymioty, halucynacje, senność lub pobudzenie. Już widzę spanikowane dzieciaki uciekające przed goniącymi je krawężnikami.

To może się wydawać śmieszne, ale co będzie gdy dziecko z halucynacjami weźmie np. nóż lub inne ostre narzędzie i zacznie gonić za ludźmi, atakując kogoś z wizją samoobrony przed nieistniejącymi stworami. Bo przecież najlepszą obroną jest atak.

Rok 2021

Huggy Wuggy²²

No i mamy w końcu rok 2021, w którym pojawia się kolejna upiorna lalka.

Gra z gatunku survival horror (więc już się Wam powinna zapalić czerwona lampka), w której owe upiorne lalki polują na gracza, którego chcą przytulić. Problem w tym, że gdy Huggy Wuggy się do Ciebie przytuli to tak mocno, że razem wydacie ostatni oddech. Sama gra to jeszcze niewielki problem, ale fakt że dzieci zaczynają naśladować postać z gry, przytulając się mocno i szepcząc do ucha wulgaryzmy lub grożą morderczym uściskiem, stanowi duże zagrożenie dla psychiki.

Jednak i to nie to jest najgorsze Sky News pisze o 31-letniej kobiecie, której 3-letni syn próbował wyskoczyć przez okno po tym, jak zobaczył podobne zachowanie w jednym z materiałów oglądanych przez starsze rodzeństwo. Potem miał powiedzieć, że „to żaden problem, później jak Huggy Wuggy umrze to zostanie przywrócony do życia.”^{23 24}

Rozrywkowa walka "dobra" ze złem.

Jak się okazuje gry na PC wcale nie są lepsze.

Seria Diablo czy FEAR to przykładowe pozycje, które przesiąknięte są satanizmem i okultyzmem. Doom 4 to gra z piekła rodem. Detale tej gry są tak dopracowane, jakby jej autorzy dosłownie stamtąd wrócili.

I nie trzeba wcale w nią grać, wystarczy przeczytać recenzję lub obejrzeć minutę gameplaya, aby przekonać się, że twórcy „lekko” powiedziawszy przesadzili przy produkcji tej gry. Gier z takiego typu elementami jest mnóstwo²⁵, ale co tam jak to mawiają złego diabli nie biorą, a to w końcu tylko gra.

A więc jako osoba wierząca mogę Wam powiedzieć, że diabli w swe szpony właśnie biorą i to dość szybko.

Zbierając to wszystko razem

Mamy zabawki zatrute Ftalanem, media społecznościowe z różnymi udziwnionymi wyzwaniami, równie niebezpieczne gry komputerowe, które mogą doprowadzić nasze dzieciaki do śmierci, a co najmniej przyprawić nasze pociechy o koszmary lub(i) skrzywienie psychiczne.

I o ile wykonywanie różnych nienaturalnych rzeczy i chwalenie się tym w sieci, żeby zdobyć like-a, można jeszcze uznać za akt bezmyślności, desperacji oraz jako dowód upadku człowieczeństwa, tak tworzenie gier których skutkiem użycia jest zgon, jest ewidentnym zamachem na życie naszych dzieci.

A to wszystko z powodu kasy, „fejmu”, chęci bycia zauważonym i bezkrytycznemu zaufaniu do ludzi. Dzisiejsze czasy trochę przypominają legion samobójców (i nie chodzi mi o film) z klimatem II wojny światowej gdzie ani ciało, ani życie człowieka nie było dużą wartością. Zapewne wiecie z historii, że w różny czasami straszny sposób eksperymentowano na ludziach w obozach koncentracyjnych. Może to Was zszokuje, ale teraz też tak się dziewie - z tą różnicą, że w chwili obecnej „obozem koncentracyjnym” jest komunikator lub social media, a ofiarą i katem jest ta sama osoba, która w dodatku sama dobiera sobie ulubioną metodę katuszy.

Ok ktoś może powiedzieć, głupich nie sieją sami się rodzą, jeszcze inni uważają, że ewolucja powinna odsiać tych „nienormalnych”.

Zanim jednak postawicie kropkę na końcu zdania Waszej oceny, zastanówcie się nad jednym. Dużo problemów przed którymi obecnie stają rodzice i opiekunowie, może nigdy by nie istniało, gdyby właśnie nie social media i brak kontroli nad młodocianymi.

Was drodzy rodzice proszę, pilnujcie swoich pociech i tego co robią w sieci, bo jeśli tego nie zrobicie, może to się skończyć dla nich tragedią. O ile same się nie okaleczą lub nie zabiją, to mogą w przyszłości przypłacić to własną duszą. Nawet jeśli nie jesteś wierzący/a to wiesz dobrze, że życie ludzkie to nie gra, w której po śmierci można się re-spawn-ować lub wrzucić save-a, żeby go później na nowo załadować.